Serwetka frywolitkowa zaczęta bardzo dawno temu, a skończona teraz.
Zrobiona jest z cieniowanego kordonka Snehurka, średnica 34cm
według projektu renulki, która na swoim blogu udostępniła wzór.
Dzisiaj kiedy weszłam na jej blog, bardzo się ucieszyłam bo znowu jest do zrobienia serwetka .
Jest już pierwsza część! Zapowiada się super.
Witam nowych obserwatorów i dziękuję za komentarze.
bardzo piękne są serwetki frywolitkowe, takie delikatne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ula :)
Piękna i delikatna!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna serwetka:-)
OdpowiedzUsuńjak to miło zobaczyć, że komuś się chce i że tak bardzo ładnie mu się chce :D
OdpowiedzUsuńbrawo Beatko! i bardzo się cieszę, że znowu będziesz supłać ze mną :)
Śliczna!
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia u Renulka :)
Przepiekna jest
OdpowiedzUsuńśliczna serwetka :))
OdpowiedzUsuńŁał brak słów jaka ona śliczna i na pewno pracochłonna /./.
OdpowiedzUsuńpiękna serweta i kolor rewelacyjny!!
OdpowiedzUsuńśliczna ta serwetka! bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńProsty wzór a tak efektownie wygląda.
OdpowiedzUsuńCudna!
OdpowiedzUsuńCo za cudeńko!!
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem ,super !
OdpowiedzUsuńJejku! Ale śliczna!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna i delikatniutka i piękne ma kolory!
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszła ta serwetka z melanżowych nici :)
OdpowiedzUsuńSerwetka jest przepiękna :)I jaki cudny kolor.
OdpowiedzUsuń