Przecude,zwłaszcza pierwszy. Do krzyżyków cierpliwości nie mam. A raczej równiez nie znam tajników tej sztuki. Moja córka wyszyła jeden obraz, ale do dziś mam wyrzuty sumienia, że zamiast biegać,po podwórku wyszywała.Choć sama chciała,kanwę w nagrodę za wzorowe świadectwo. Goraco pozdrawiam:)
Piękne obrazki i elegancko oprawione, podobaja mi się!
OdpowiedzUsuńŚliczności :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekne!!
OdpowiedzUsuńPrzecude,zwłaszcza pierwszy.
OdpowiedzUsuńDo krzyżyków cierpliwości nie mam.
A raczej równiez nie znam tajników tej sztuki.
Moja córka wyszyła jeden obraz, ale do dziś mam wyrzuty sumienia, że zamiast biegać,po podwórku wyszywała.Choć sama chciała,kanwę w nagrodę za wzorowe świadectwo.
Goraco pozdrawiam:)
Cudne hafty!
OdpowiedzUsuńPiękne te obrazy prezentują się jak malowane w tych ramach :) Nie przypuszczałabym z daleka że to haft.
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje hafty, masz talent.
OdpowiedzUsuńZresztą, inne prace też.
Pozdrawiam.