piękne sa oba :) pamietam swój pierwszy, taki całkiem pierwszy, na którym sie uczyłam, do którego nawet nie miałam gotowego schematu, tylko sama na podstawie zdjęcia zrobiłam schemat, na dodatek miałam złą tzn. niewłaściwą kanwę, na której wszystko wychodziło podłużne - więc ten mój pierwszy haft był na tyle nieudany, że nikt go nie widział tak, że Twój pierwszy haft to mistrzostwo!! pozdrawiam serdecznie Ula :)
Ostro zaczęłaś!
OdpowiedzUsuńPiękne te twoje obrazy.
piękne są te Twoje obrazy :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko Viola
ps. dziekuję za odwiedziny mojego bloga idę pocieszyć oczka pięknymi rzeczami :))
Cudowne są te obrazy ,aż brak mi słów :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasia
Ten drugi CUDO.
OdpowiedzUsuńChoć ogrodnicze również bardzo mi się podobają.
Podziwiam wytrwałość.
Gorąco pozdrawiam:)
Piękne hafty, brak słów ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
Cudeńka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwow ten ostatni jest cudny:) ja czekam na kanwy
OdpowiedzUsuńi dopiero zaczynam zabawę.
pozdrawiam
piękne sa oba :)
OdpowiedzUsuńpamietam swój pierwszy, taki całkiem pierwszy, na którym sie uczyłam, do którego nawet nie miałam gotowego schematu, tylko sama na podstawie zdjęcia zrobiłam schemat, na dodatek miałam złą tzn. niewłaściwą kanwę, na której wszystko wychodziło podłużne - więc ten mój pierwszy haft był na tyle nieudany, że nikt go nie widział
tak, że Twój pierwszy haft to mistrzostwo!!
pozdrawiam serdecznie
Ula :)
Obrazki wyszły cudnie, jak malowane
OdpowiedzUsuńPiękne te obrazki, najbardziej zachwycają mnie słoneczniki bo to moje ulubione kwiaty :-) Misterna robota!
OdpowiedzUsuńPiękne...oba... :)
OdpowiedzUsuń