Frywolitki ostatnio zawładnęły moim czasem, ale co zrobić jak bardzo lubię supłać.
Zrobiłam kilka rzeczy, ale pokażę je, jak tylko przesyłka znajdzie się u Uli
/kto zagląda do mnie wie o co chodzi/, bo to niespodzianka.
A dzisiaj świeżutka serwetka frywolitkowa, skończona wczoraj, zrobiona z cieniowanego
kordonka, średnica 25 cm .
Kończę i idę do obowiązków "gospodyni domowej".
Dziękuję za wszystkie komentarze i witam nowych obserwatorów.
No tak, nie może być inaczej. Kolejna wspaniała praca. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczna! Wygląda niezwykle delikatnie :)
OdpowiedzUsuńPiękna, zazdroszczę zdolności...
OdpowiedzUsuńserwetka jest śliczna :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna i bardzo mi się podoba cieniowany kordonek,ale u nas w sklepach jest mały wybór i nigdy nie mogę go dostać.Pozdrawiam i dziękuję za miłe komentarze u mnie :)
OdpowiedzUsuńJa jak widzę takiego cudeńko , to wzdycham i tyle - piękna!
OdpowiedzUsuńPięknaaaa jest.
OdpowiedzUsuńSkąd wziąć ten wzór?
Pozdrawiam.
codzienna jeśli jutro uda mi się zrobić zdjęcie, to wrzucę na mojego Picasa. Wzór jest łatwy, szybko się supła, ale podczas robienia powstaje falbanka, która się ściąga dopiero podczas robienia dwóch ostatnich rządków.Po namoczeniu daje się dobrze uformować. Zrobiłam dwie z różnych grubości nici i w każdym przypadku było tak samo./Biała do wygrania w moim Candy/.
OdpowiedzUsuńO wow!! Swietnie sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńcacuszko !
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wzór, a i kordonek ciekawy.
OdpowiedzUsuńŚliczna ,wygląda jak pajęczyna,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękność!!!nic dodać,nic ująć:)
OdpowiedzUsuńPrzesyłka dotarła wczoraj, ale to już Ci pisałam,
OdpowiedzUsuńchciałam napisać, że tworzysz cuda i, że zdjęcia nie oddaja prawdziwego uroku, to są cudeńka
pozdrawiam serdecznie
Ula :)
Ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za wzór w Twoim albumie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.